Do Italii jeździ coraz więcej Polaków. Coraz więcej rezygnuje z wycieczek organizowanych przez biura podróży, zamieniając je na samodzielną podróż po tym kraju. Każda z tych opcji ma swoje plusy i minusy. Niewątpliwym plusem podróżowania na własną rękę jest swoboda i bezpośredni kontakt z krajanami. Minusem tego rozwiązania jest fakt, że włoskie autostrady nie są darmowe. Chcąc zwiedzić Włochy na czterech kółkach, zmuszeni jesteśmy do przemieszczania się głównie autostradami. Drogi te wiodą od granic do miejsc, które trzeba zobaczyć będąc w Italii. Ceny autostrad we Włoszech nie są ustalane odgórnie. Nakładają je osoby posiadające koncesję na zarządzanie poszczególnymi odcinkami. Ceny te zatwierdza następnie włoski rząd. Koszt przejazdu daną autostradą zależy od długości odcinka I tak, za odcinki liczące kilkadziesiąt kilometrów płaci się kilkanaście euro. Za odcinki liczące ponad 100 kilometrów płaci się około 20 euro. Za odcinki liczące ponad 300 kilometrów, opłata wynosi około 30 euro. Są to dane ogólne, ponieważ opłaty za autostrady włoskie zależą także od tego, jakim pojazdem się przemieszczamy. To jeszcze nie wszystko. Za podróżowanie włoskimi autostradami płacimy mniej lub więcej, w zależności od tego w jakim miejscu się znajdują I tak, autostrady usytuowane w terenie płaskim kosztują mniej niż najszybsze drogi wybudowane na terenach górskich. Te ostatnie są bardzo skomplikowane i złożone z wielu mostów, tuneli i estakad. Najtańsze autostrady w Italii znajdują się na południu tego kraju. Region ten jest uboższy, stąd niższe ceny autostrad. Na włoskim południu niektóre autostrady są bezpłatne. Opłaty za autostrady we Włoszech uiszczane są na bramkach. Przy wjeździe na drogę pobiera się bilet, przy wyjeździe płaci się za przejechany odcinek. Ceny autostrad we Włoszech, z punktu widzenia polskich turystów są wysokie. Są wyższe w porównaniu z autostradami w innych krajach Europy.